dzwoniąca hembra

skieRAS

mam meinle headlinery i taki poblem ze hembra mi "dzwoni"
czy wymiana tej fabrycznej "skóry" na skóre krowią pomoże??

chrish

Spróbuj wytłumić trochę membrane bębna. Podklej ją od spodu kawałkiem taśmy i chusteczką higieniczną. Powinno pomóc.

Shmatan

Albo inaczej ją nastrój - czytałem ze "dzwonienie" często pojawia się przy nierównym naciągnięciu którejś ze śrób. Ew. zmień strój na wyższy/niższy

skieRAS

dużo słyszałem o tym wygłuszaniu ale za cholere nie moge sobie tego wyobrazić czy mógłby ktos kto to lapie zrobic zdjęcia tego i wrzucic tu

chrish

Stary, ja tak nie robie (chodzi o wygłuszanie Jezyk

), ale to dziecinnie proste. Bierzesz kawałek taśmy, przyklejasz do niego chusteczkę higieniczną i całość przyklejasz od spodu do membrany (co by było estetyczniej niz na górze Jezyk

)

dyziek02071996

Ja gdzieś czytałem tu na forum że dzwonienie to efekt dobrego nastrojania bongosów

kubawe

Poprzyj argument przykładem?
Link do tematu?

Victorius

Shmatan ma rację - spróbuj sprawdzić/zmienić strojenie - większosć bębnów dzwoni przy jakiejś tam wysokości - jak miałem swoje lp galaxy to też na pewnych wysokosciach dzwoniły wiec zmieniałem strojenie i nie było problemu. Generalnie bongosy powinny być strojone na "nisko" i "wysoko" czyli bez określonych wysokosci dźwięków - nastrój poprostu tak żeby grały jak najlepiej i bedzie ok.
Co do wymiany skór, to jasne że to by "coś" dało, ale nie wiem czy opłaca się w to bawić w headliner'ach. Jednak jak masz dostęp do skór tanio to mozesz spróbować. Ja bym spróbował grubości 1,5 mm na macho i 2 - 2,5 mm na hembrze.
Jeszcze jedna kwestia: jak długo grasz na tych bongosach?? Bo ze skórami jest tak że potrzebuja "rozbicia" i potem poprawiają się jej właściwości akustyczne.

--------
dodano:

eh własnie zauważyłem, że pytanie to padło pól roku temu.... lol ale mam refleks heheh chyba żadko tu zaglądałem... no nic przyda sie moze komuś na przyszłość!